niedziela, 18 czerwca 2017

Muzeum w Łasku

Dzieje Łasku, miasta położonego nad rzeką Grabią, w województwie łódzkim, sięgają XI wieku. Wtedy to na styku szlaków handlowych miała powstać osada. Właściwa jednak wieś została założona w XIV wieku przez Jana herbu Korab. Jednocześnie on i jego ojciec – Wojciech założyli znamienity ród Łaskich, który chlubnie zapisał się na kartach polskiej historii. W 1422 r. ich rodzinna miejscowość została podniesiona do rangi miasta przez króla Władysława Jagiełłę. Od tamtej pory dzieje grodu obfitowały w szereg różnych wydarzeń. Pamiątkami po nich są nie tylko cenne zabytki z kościołem kolegiackim pod wezwaniem Nawiedzenia NMP i św. Michała Archanioła z początków XVI w. czy drewniany kościołek pod wezwaniem św. Ducha z 1666 r., ale również muzeum, które poprzez swoje zbiory przybliża pamięć o dawnych mieszkańcach.


Początki Muzeum w Łasku >KLIK< sięgają 1996 r., kiedy to miejscowa Biblioteka Publiczna zorganizowała wystawę „Łask na starej fotografii”. Okazało się wówczas, że istniało zapotrzebowanie na placówkę przypominającą dzieje tej małej ojczyzny. W efekcie więc powstała przy książnicy, w jej piwnicznych pomieszczeniach. Zorganizowane wystawy spotkały się z dużym zainteresowaniem, co zaowocowało koniecznością umiejscowienia ich w odrębnym budynku. Wybór padła na kamieniczkę przy pl. 11 Listopada 7, prawdopodobnie pochodzącą z połowy XIX wieku, która przez lata pełniła szereg funkcji. W pamięci łaskowian zapisała się kawiarnia prowadzona przez Remigiusza Rendeckiego, właśnie w tym miejscu. Jednak lata 80. i 90. XX wieku przyniosły znaczący upadek obiektu. Dopiero generalny remont nie tylko przywrócił blask budynkowi, ale również dostosował zabytek (od 1967 r.) do współczesnych wymagań, w tym dla osób niepełnosprawnych. W odnowionych pomieszczeniach znalazły miejsce stałe i czasowe ekspozycje muzeum, które po przeprowadzce do nowego siedziby zostało otwarte w 2015 r. Przy okazji przygotowano od podstaw stałą część wystawy o dziejach Łasku, korzystając z nowoczesnych zdobyczy techniki, co nie tylko podniosło rangę tej placówki, ale przede wszystkim przyczyniło się do interesującego przedstawienia dziejów grodu znad Grabii.


Stała ekspozycja w Muzeum w Łasku składa się z sześciu tematycznych części, które z jednej strony opisują historię miasta chronologicznie (od pradziejów do współczesności) i tematycznie, kładąc przede wszystkim nacisk na rzemiosło, szkolnictwo oraz etnografię. Odwiedzający więc nie tylko w pigułce pozna przeszłość miejscowości, ale również – dzięki eksponatom – pozna codzienność minionych pokoleń, nie tylko typowej dla łaskowian. Ze względu na wykonywany zawód przez autora tegoż tekstu – największe zainteresowanie wzbudziła sala poświęcona oświacie. Uwagę zwiedzającego przyciągnęła szkolna ławka z lat 30. XX wieku, wyposażona w kałamarz, obok której stał tekturowy tornister. A w tle fototapeta ilustrująca salę lekcyjną z tegoż okresu. O ile obecność godła państwowego oraz krzyża nie dziwiła, to powieszenie fotografii marszałka Józefa Piłsudskiego oraz prezydenta Ignacego Mościckiego mogła zaskoczyć. Czy dziś wyobrażamy sobie, aby w każdej pracowni – obok emblematów państwowych i religijnych zawisły zdjęcia urzędującego premiera i głowy państwa?


Będąc w tej sali warto sięgnąć po uczniowskie zeszyty z lat 50. XX wieku i naocznie przekonać się, jakie tematy były poruszane na lekcjach. A nauczycieli na pewno nie zdziwi styl pisowni, choć uczciwie trzeba przyznać, że używanie przez uczniów piór kulkowych w dzisiejszych czasach stanowi nie lada rzadkość.


W tej samej sali można podziwiać także kasy, którymi posługiwali się sklepikarze. Również zestaw maszyn do pisania budzi zasłużony podziw. Jednocześnie można zajrzeć do podręczników nie tylko kaligrafii, ale również pisania na tychże maszynach. Tym samym można zagłębić się w arkana zapomnianego już zawodu stenografisty.


W pomieszczeniu obok – a według planu zwiedzenia ostatnim – znajdują się przedmioty życia codziennego mieszkańców miasteczek i wsi. Nie powinna więc dziwić obecność okrągłego stołu (piszący te słowa posiada takowy w domu i nie, nie zamierza się go pozbywać), przy którym stoją interesująco wykończone krzesła. Przyglądając się tej części ekspozycji można odnieść wrażenie, że gospodarze przed chwilą opuścili pomieszczenie. Pozostawiona prasa, filiżanka czy lampa naftowa świetnie ilustrują, jak wyglądało ongiś mieszkanie. A w kącie można podziwiać – a jak! – maszynę do szycia firmy Singer. Nie chwaląc się – podobna u mnie w domu stoi. Fani techniki będą zachwyceni obecnością polskiego telewizora marki Belweder czy radioodbiornika Syrena. Choć mnie osobiście urzekły makatki z ciekawymi sentencjami czy ilustracjami (np. o „Czerwonym kapturku”). Młodych ludzi może również zaskoczyć jak kiedyś wyglądała łazienka.


Na tym samym piętrze znajduje się jeszcze sala poświęcona rzemiosłu. O ile może nas zaskoczyć ilość cechów, biografii najbardziej znamienitych rzemieślników, to uwagę piszącego te słowa przykuły aparaty fotograficzne na kliszę oraz jeszcze starsze modele. A wszystko to pochodziło z zakładu fotograficznego Kazimierza Dąbrowskiego, pierwszego fotografa w Łasku.


Piętro niżej, czyli na parterze, na zwiedzającego czeka – jak już wspomniałem – chronologiczny opis dziejów Łasku. I właściwie od tego miejsca zaczyna się wizytę w muzeum. Na uwagę zwracają nie tylko wyszczególnione najważniejsze daty z dziejów miasta, ale również postacie jak Jan Łaski czy Jan Łaski Młodszy. Pierwszy był prymasem Polski, drugi znanym propagatorem idei reformacyjnej w XVI w. Obaj zaś wywodzili się z rodu właścicieli grodu nad Grabią. Ponoć ich siedziba znajdowała się w miejskim parku, co potwierdziły nawet badania archeologiczne. Część znalezisk można podziwiać właśnie na tej wystawie. Za wielce interesujące należy uznać również zestawienie map przedstawiających Łask na przestrzeni dziejów.


W kolejnych dwóch salach można poznać dzieje miasta od XVII wieku po współczesność, ze szczególnym uwzględnieniem walki partyzanckiej w latach II wojny światowej (łaskowianie wpisali się chlubną kartą w walce z niemieckim okupantem jak rozkręcanie torów, ale przede wszystkim rozpracowaniem niemieckiej stacji radarowej, co miało duże znaczenie dla wywiadu) oraz rozwoju wojskowej bazy lotniczej. Nie tylko modele samolotów, atrapa kokpitu przykują uwagę, ale również pełne wyposażenie wojskowego fotela, służącego także do katapultowania się. Ponadto można dowiedzieć się o przemianach, jakie zaszły w mieście w czasach PRL i po 1989 r. W efekcie wychodząc na zewnątrz budynku ma się ochotę pójść śladami historii po mieście. Naprawdę warto.

Piotr Ossowski





Bibliografia:
A. Cieślak, Muzeum w Łasku – historyczna podróż w przeszłość, „Zeszyty łaskie” 2013-2014, nr 4-5, s. 155-166.
Muzeum Historii Łasku (broszura), red. A. Cieślak, L. Olszewska, S. Tralewski i B. Trocka-Dąbrowa, Łask 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz